Witajcie Moi Drodzy! Postanowiłam napisać post o naszych pierwszych wakacjach z 5-cio miesięczną córka na Majorce. Absolutnie nie czuję się ekspertem w tej dziedzinie - niemniej jednak, przed wyjazdem szukałam informacji na temat wakacji za granicą z tak małym dzieckiem i wiem, że nie jest ich dużo. Mam nadzieję, że komuś przyda się ta notka.
Co zabrać na na wakacje z niemowlakiem?
Przed wylotem pierwsze co się zastanawiasz - to "Olaboga co ja mam wziąć?". Rada ode mnie - zacznij planować dużo wcześniej, poszperaj w sieci, zrób listę rzeczy, które na pewno musisz wziąć - podziel listę na leki, bagaż podręczny i ogólne. To naprawdę dużo Ci pomoże - sam fakt, że będziesz przygotowana/y wcześniej zapewni Ci mniej stresu. Poniżej moja lista:Apteczka:
- sól fizjologiczna- bobotic
- witamina d
- woda morska
- termometr
- paracetemol w czopkach
- fenistil
- maść majerankowa
- biogaja
- plastry
- Enterol na biegunkę
- Dentitox na ząbki
- Wapno
Torba podręczna:
- kilka pampersów- podkład jednorazowy
- 2x pieluszka tetrowa
- smoczek
- chusteczki nawilżane
- woreczki pachnące na pampersy
- dodatkowa ubranie na zmiane ( w razie awarii:)
- butelka/mleko mm
- zabawki (ulubione)
- Książeczka zdrowia
- Kocyk/Otulacz
Ogólnie:
- Ręcznik dla dziecka- Wanienka turystyczna - my mieliśmy dmuchaną - super sprawa - kupiliśmy na oxl za 9.90
- pieluchy do pływania - akurat nie użyliśmy, moim zdaniem woda była za zimna dla mojej 5-cio miesięcznej córki, ale widziałam dzieci w podobnym wieku, które się kąpały
- kapelusz z UV 50 - my mielismy dwustronny lassig (polecam)
- krem z filtrem mineralnym 50
- płyn do kąpieli
- chusta (nie przydała nam się)
- wózek (my wzieliśmy gondolę)
- fotelik samochodowy (dla nas wybawienie podczas kolacji)
- zabawki, gryzaki
- nożyczki do paznokci
- pampersy (można kupić na Majorce, ale nam starczyło opakowanie 60 - poupychałam luźno w bagażach :)
- czajnik turystyczny (nasz hotel nie miał na wyposażeniu - my mieliśmy składany prawie na płasko - absolutne must have do przeparzania, i przegotowania wody dla małej)
- kołderka do spania - my mieliśmy na wyposażeniu w hotelu łóżeczko z pościelą, ale wolałam aby spała pod swoim;
- duży ręcznik plażowy - mieliśmy okrągły - fajnie się przydał na plaży do leżenia na brzuszku;
- parasol przeciwsłoneczny - kupiliśmy na miejscu;
- pieluszki tetrowe
Mogłam o czymś zapomnieć.
Na lotnisku z niemowlakiem - pierwszy lot samolotem z dzieckiem
Jestem pozytywnie zaskoczona jak to się odbyło - na obu lotniskach nie mieliśmy żadnego problemu - rodziny z dziećmi korzystają z pierwszeństwa w kolejkach oraz przy odprawie i przy przejściu przez bramki bezpieczeństwa. Na Majorce maja nawet osobne bramki dla rodzin z dziećmi, gdzie nie trzeba się w ogóle śpieszyć przy wykładaniu rzeczy na taśmę - a wiadomo przy dziecku ma się tego pełno, oj ma :) Więc tutaj wielkie pozytywne zaskoczenie. Przy przejściu przez bramkę dziecko musi być na rękach rodzica.
Wózek / fotelik - czy potrzebny:
Postanowiliśmy wziąć zarówno gondolę jak i fotelik do kompletu i był to strzał w dziesiątkę! Fotelik nadaliśmy jako bagaż specjalny (bezpłatnie - mieliśmy 10 kg na małą + wózek, wiec fotelik poszedł jako bagaż) - owinęliśmy tylko folią stretch czarną do kupienia w Obi/Castorama. Wózek natomiast mieliśmy do samego wejścia do samolotu - dostaliśmy dwie naklejki na każdą część - stelaż i gondolę. Wózek trzeba rozłożyć na dwie części, a stelaż złożyć i podać obsłudze przed wejściem do samolotu. Wózka niczym nie zabezpieczaliśmy - dojechał nienaruszony - chociaż bardzo się bałam, bo mamy ciężki duży wóżek - x-lander x-move. Polecam zadzwonić do linii lotniczych potwierdzić - każda linia ma swoje zasady - trzeba być przygotowanym. Niemniej jednak linie nas poinformowały, że wózek przed wejściem do samolotu trzeba owinąć w taśmę tak, aby był jako jeden bagaż - co na miejscu okazało się zbędne - byliśmy jednak na to przygotowani i mieliśmy taśmę stretch.
Gondole używaliśmy na spacerach i na plaży - bardzo, ale to bardzo przydała się na plaży - kładłam ją na piasku obok naszych ręczników - mała w nim miała drzemki i ochronę od wiatru, który czasami był chłodny. Stelaż też się przydał - przywiązywaliśmy do niego wbity w piasek parasol plażowy - wiatr raz go nam zwiał (pomimo wbicia go w piasek bardzo głęboko) i wpadł na jedną starsza Francuzkę :) na szczęście odbyło się bez szkód. Po przywiązaniu parasola (pieluszka tetrową :P) do stelaża wózka, nic takiego więcej się już nie zdarzyło.
Fotelik przydał się w drodze do hotelu i podczas posiłków - córka jeszcze nie siada, a tak wszystko widziała w foteliku i nie marudziła - w gondoli mogłoby być inaczej.
Lot z niemowlakiem:
Nasza córka to skarb - cała podróż w obie strony odbył się bez niespodzianek. Bałam się bardzo, bo lot mieliśmy z innego miasta i to jeszcze o 4.40 nad ranem. Ale Oliwka zdała test na 6. Na lotnisku spała - w samolocie tez. Powszechna wiadomość karmienia piersią podczas startu samolotu to super sprawa. Dziecko się uspokaja. Jeśli nie karmisz piersią podaj dziecku np smoczek - ważne, aby mogło przełykać podczas startu. Nie zatkają się mu uszy. Dziecko do lat 2 może podrózowac na kolanach rodzica, przypięte pasem do pasa dorosłego.
Jak ubrać dziecko do samolotu?
Najlepiej na cebulkę. Zwłaszcza kiedy lecicie gdzieś, gdzie jest cieplej. W samolocie wieje z klimatyzacji, więc najlepiej mieć coś co pomoże zakryć uszy - my mielismy lekki kombinezon. Uważajcie na te wywiewy - najlepiej jak się da zakrećcie je od razu. Można w ten sposób łatwo złapać przeziębienie, to ostatnie co chcecie na wakacjach ;) Dobrze też mieć otulacze - w samolocie robi się zimno.
Pogoda/klimat:
Koniec września to super termin na wyjazd na Majorkę z tak małym dzieckiem - nie jest już tak upalnie - wieje przyjemny wiatr. Zatrzymaliśmy się w miejscowości Font de sa Cala.Wakacje z niemowlakiem - Wrażenia:
Jesteśmy bardzo zadowoleni, że nasi znajomi namówili nas na wspólny wyjazd. Potwierdzam, że na wakacjach z niemowlakiem można odpocząć. Nam się udała miejscówka - plaża była zaraz pod hotelem, naokoło plaży były dróżki odpowiednie na spacer z wózkiem - więc można było spokojnie spacerować z córką podziwiając widoki.
Podróż z niemowlakiem - ostatnie rady:
- Zachowaj spokój - stres w niczym Wam nie pomoże;
- Nie śpiesz się - nie musisz wyrzucać wszystkiego na taśmę w tempie ekspresowym podczas przejścia przez bramki bezpieczeństwa;
- Podróżując z dzieckiem masz przywileje - nie masz ograniczeń dotyczących jedzenia wniesionego na pokład ani ilości płynów;
- Korzystaj z możliwości pierwszeństwa - naprawdę nie ma sensu stać w kolejkach z dzieckiem - tam gdzie możesz zapytaj o pierwszeństwo - najlepiej obsługę na lotnisku;
- Nie wchodźcie z dzieckiem na pokład jako pierwsi - i tak będziecie musieli czekać, aż wszyscy wejdą, ale już z dzieckiem na rękach - my zazwyczaj wchodziliśmy jako jedni z ostatnich - córka była cały czas w wózeczku aż do wejścia na pokład;
No to tyle, mam nadzieję że komuś pomogłam :)
Bardzo przydatne wskazówki, dzięki! Na pewno skorzystam jeszcze w czasie tych wakacji, bo za niedługo wybieramy się do Hiszpanii z naszym maluchem ;) Trochę obawiam się podróży samolotem, ale mam nadzieję, że sobie poradzimy ;)
OdpowiedzUsuń