#5 With arms wide open


miałam wielkie szczęście, że udało mi się załapać na delegację do USA z pracy. inaczej pewnie nie mogłabym sobie na taką podróż pozwolić przez bardzo długi czas. pomimo, że czasu wolnego nie było zbyt wiele udało się zwiedzić Grand Canyon, pochodzić trochę po Las Vegas i spędzić 2 dni w Nowym Jorku.

 my deep grand canyon - to jedno z najpiękniejszych i zapierających miejsc jakie widziałam. aby móc je zwiedzić po kilkunastogodzinnej podróży z Polski do Las Vegas, pomimo zmiany czasu, spaliśmy tylko 2h, żeby o 5 rano wyruszyć do Arizony.
nie żałuję ani minuty.

creed - with arms wide open

 

11 komentarzy:

  1. Ależ zazdraszczam!! Jaka fajna praca ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna podróż, mojemu mężulkowi udało się tak wyjechać dwa razy. Mam nadzieję że kiedyś pojedziemy tam razem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też bym chciała tam powrócić z moją 2 połówka ;-) w delegacji było wszytsko na szybko ;-)

      Usuń
  3. Ale super :) ja, gdyby nie lęk przed lataniem, już dawno bym tam była...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez się boję ;--) za kazdym razem jak wchodze do samolotu.

      Usuń
  4. Piękne zdjęcia i wspaniała przygoda !
    Pozdrawiam M

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Ona wie lepiej! , Blogger