Witajcie Kochani! Trochę mnie tutaj nie było, nawał pracy plus styczniowe wyzwanie daje mi w kość - ale już jestem na 19 dniu zmagań - zainteresowanych zapraszam na mojego instagrama - wrzucam tam efekty mojego wyzwania. W tym roku oprócz pracy nad formą obiecałam sobie jak najszybciej pozbyć się wiszących żarówek u nas w mieszkaniu. Siedzimy zatem w internecie i szukam inspiracji już od dłuższego czasu i chyba znaleźliśmy nasze rozwiązanie. W naszych 4 kątach będą systemy linkowe ;-)
Nasze mieszkanie to nietypowe poddasze o najniższych skosach na wysokości 220 cm. Podwieszany sufit mamy tylko w łazience - w mieszkaniu zaś już nie chcieliśmy ich robić. Systemy linkowe wydają mi się lekkie i estetyczne, nadając wnętrzu równomiernego oświetlenia na czym mi bardzo zależy. Niestety nie ma dużo firm, które się tym specjalizują - najladniejsze systemy linkowe znalazlam u Paulmanna. Znacie inne firmy, które można polecić? Co sądzicie o takiej formie oświetlenia głównego?
Bardzo mi się podoba to rozwiązanie :))
OdpowiedzUsuńjak juz w koncu zrobimy to pokaze jak to u nas sie prezentuje ;-)
UsuńPodoba mi się, choć zupełnie nie pasuje do mojej wizji mieszkania i jego urządzania ;) Choć pomysł jest na prawdę ciekawy i godny bliższej uwagi.
OdpowiedzUsuńP.S. za to bardzo podoba mi się lampka stojąca na ostatnim zdjęciu :)
ciekawy pomysł, przyznam, że nie spotkałam się z takim jeszcze :) Nie pasuje do moich wnętrz, ale do bardziej nowoczesnych - jak najbardziej :) Pozdrawiam, Agata
OdpowiedzUsuńno własnie problem jesttaki ze tylko Paulmann ma takie rozwiazania - tak to pozostaja catoramy, obi itp
OdpowiedzUsuńJa mam w domu skosy prawie wszędzie - w 90% mieszkania. Muszę koniecznie pokazać Twojego posta mężow :)
OdpowiedzUsuńDaj znać czy mu się spodobało ;-)
UsuńNiestety nie jestem w stanie doradzić, ale wydaje się, że to linkowe rozwiązanie jest praktyczne, choć zupełnie odbiega od mojej estetyki. Też jestem na etapie szukania odpowiedniego oświetlenie. I choć lamp na rynku jest wiele, trudno wybrać coś dla siebie... Pozdrówki serdeczne.
OdpowiedzUsuńWpadłam do Ciebie, a tu nic nowego ;( Czekamy na nowe wpisy! ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietne rozwiązanie. :) W moim mieszkaniu to właśnie światło jest największym problemem.
OdpowiedzUsuń